Dla odmiany skleiłem sobie dla czystej zabawy (i trochę z sentymentu) P.11c z Małego
Modelarza (nr 8/1986). Wycinanka niegdyś
przypadkiem znaleziona przez mojego ojca, podczas wyrzucania śmieci obok
blokowego śmietnika dostała właśnie nowe życie ;)
Model przypomina oryginał dopiero z większej odległości, ale sklejał się całkiem przyjemnie.
Skala 1:33.
Wystrzałowo pomalowany ;).
OdpowiedzUsuńStandard połowy lat 80-ych ;)
OdpowiedzUsuń